Pewność siebie, a co to ?
02 września 2019, 23:50
-Musisz uwierzyć w siebie to pomaga.
- Jeśli nie zaczniesz w siebie wierzyć nic się nie poprawi.
- Czemu ciągle powtarzasz że jesteś głupia, gruba, beznadziejna?!
Hmm... dlaczego ? Bo całe życie to słyszałam...
-Jesteś za mała idź sobie!
-Tu rozmawiają dorośli!
- Nie możesz iść z nimi jesteś za mała! Dorośniesz to pójdziesz! Co z tego że on jest starszy tylko 2 lata! On jest chłopcem! Nie ma dyskusji !
- Nie możesz się z nimi bawić bo bedziesz im przeszkadzać oni są duzi...
- 4 a czemu nie 5 ?! Do niczego nie umiesz się przyłożyć. Ćwiczyłaś? Widocznie za mało! Jak można nie rozumieć ?! przecież to proste ! Wszyscy mogą się nauczyć a ty nie !
- Nie przeszkadzaj mamie, jest zmęczona tyle dla ciebie robi!
- Czego płaczesz ?! To wstyd, taka duża dziewczynka a tęskni za mamą !
-Jak ty wygladasz ?! Tu za dużo, tam za dużo ! Kolejne spodnie do zmiany bo się nie mieścisz ! Zobacz jak wyglądają inne dziewczynki !
- Znowu jesz !? Eh... z ciebie ti nic nie bedzie !
- A moze ciasteczko, no zjedz bądź grzeczna i zjedź !
Tyle skrajności ! Tyle negatywów w moją stronę...
Ciągle nie taka, ciągle coś źle !
I najgorsze... w złości : Nie dziwie się że tata cie nie chciał, też bym nie chciała takiego dziecka !
Bolało ! I boli nadal ! No tak byłam nie dobra to mnie nie chciał,przestał kochać, zapomniał.... skoro on mogł tak zrobić, człowiek ktoŕy powinien kochac zawsze, wszędzie i mimo wszystko to dlaczego ktoś "obcy" ma to robić ?! Czemu M ma to robić ?! Przecież też nie musi ? Może nie zasługuje na ich miłość i troskę?
Dlatego tak niewyobrażalnie cieżko uwierzyć w to ze moze być inaczej bo gdzieś w głowie dzwoni alarm ! Uwaga on mogł zmienić zdanie to oni też mogą... !! Nie zasługujesz na miłość i szczęście ! Co takiego w życiu zrobiłaś aby miało ci być dobrze ?! Nic! Wiec nie masz prawa do szczęscia !
Taki jak on może mieć kobiey na pęczki jakie tylko chce ! A ty co ty mu dajesz ? Ugotujesz obiad ? Posprzatasz ? Pomiziarz po głowie ? No fajnie ale to nie ma żadneh wartości ! Inna może dać mu czego tylko zapragnie a ty co ? Takie nic ? Szersze niż dłuższe, przeciętne, bez perspektyw ? Rodziny chcesz ? Tak ! No to fajnie, ale co mu z tego ? Moze nie chce ? Nie mowi ? No wlasbie znaczy nie chce a ty jak zawsze naciskasz ...
Taka odwieczna walka brzmi w mojej głowie, cokolwiek pozytywnego się tam "urodzi" i ten dzwonek uwaga przestają cie kochac, znikna, zostaniesz sama! Nie prawda ! A prawda tata cie zostawil i cie nie chciał to oni tez mogą ! Tyruryru zawsze mam racje !
Ciągły lęk, kazdy brak kontaktu... łzy,strach, poczucie bezsilności, ból...
Dodaj komentarz